Systemy kontroli dostępu a ewakuacja. Zabezpieczenie osób i mienia a bezpieczeństwo osób (Cz. 6)

No items found.

Jeżeli porównujemy trudność projektowania różnych systemów należących do grupy elektronicznych systemów zabezpieczeń (ESZ), to projektowanie systemów kontroli dostępu (SKD) należy do jednych z najbardziej wymagających, czyli najtrudniejszych.

Skoncentruję się na jednym z bardziej kontrowersyjnych tematów w projektowaniu SKD jakim jest ewakuacja ludzi w obiektach objętych kontrolą dostępu.

 

Postaram się w kilku odsłonach przybliżyć czytelnikom ten skomplikowany temat w jak najprostszy sposób.

 

Uwolnić przejście

(…)

W poprzedniej części napisałem nt. problemów z zastosowaniem zwrotu „przejście ewakuacyjne” na potrzeby systemów kontroli dostępu, ponieważ zwrot ten został wykorzystany w rozporządzeniu Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. Zdefiniowane tam „przejście ewakuacyjne” to ciąg pieszy „od najdalszego miejsca, w którym może przebywać człowiek, do wyjścia ewakuacyjnego na drogę ewakuacyjną lub do innej strefy pożarowej albo na zewnątrz budynku”, który nie może prowadzić przez więcej niż 3 pomieszczenia. Od razu przychodzi do głowy, że bardziej adekwatną nazwą byłoby „dojście do drogi ewakuacyjnej”. Ale niestety w rozporządzeniu, w absurdalny sposób, zarezerwowano zwrot „dojście ewakuacyjne” dla odcinka rzeczywistej drogi ewakuacyjnej pokonywanego w czasie ewakuacji od wyjścia z pomieszczenia na drogę ewakuacyjną do wyjścia do innej strefy pożarowej lub na zewnątrz budynku. Ja jednak się nie podaję i zaproponuję uwolnienie „przejścia ewakuacyjnego” ze słownika rozporządzenia Ministra Infrastruktury. Zastąpmy zwrot „przejście ewakuacyjne”, „podejściem do drogi ewakuacyjnej” czyli „podejściem ewakuacyjnym”. Może nie jest to tak dobre jak zastąpienie „przejścia ewakuacyjnego” „dojściem do drogi ewakuacyjnej”, ale na pewno lepsze niż samo „przejście ewakuacyjne”. Uwolnijmy przejście ewakuacyjne!

 

Elektromagnes drzwiowy
Znacie? Znamy! – To posłuchajcie…

Pierwsze elektromagnesy drzwiowe moja firma sprowadziła do kraju na początku lat 90-tych. Były to urządzenia amerykańskiej firmy Securitron (aktualnie należącej do grupy Assa Abloy), które importowaliśmy za pośrednictwem szwedzkiej firmy Preadiator AB, należącej do Jurka Szkaleja i Bengt'a Eklund'a. Pierwszą w Polsce dużą instalację kontroli dostępu, opartą na elektromagnesach drzwiowych, wykonaliśmy w 1991 r. w I Oddziale Banku Pekao S.A. w Warszawie w Błękitnym Wieżowcu. Było to możliwe dzięki otwartości na nowiny technologiczne jaką wykazali Dyrektor Oddziału p.Halina Bakalarska oraz p. Bożena Gawlikowska i p. Ryszard Jurkowski, którzy z ramienia Banku odpowiadali wówczas za wykonanie systemów zabezpieczeń. Stosowaliśmy głównie elektromagnesy o sile trzymania 270 kG i 540 kG. Natomiast do wrót, prowadzących do pomieszczenia rozładunkowego dla bankowozów, dwa potężniejsze o sile trzymania ponad 800 kG. W trakcie wykonywania instalacji w „rozpoznaniu walką” uczyliśmy się tych nowych aktywatorów. A nauka była czasami bolesna. Swoje ponad 30-letnie doświadczenia w dziedzinie stosowania elektromagnesów przekazuję na kursach projektowania systemów KD oraz w książce, o której wspominałem. W niniejszym cyklu skupię się tylko na wybranych tematach związanych z ewakuacją i montażem elektromagnesów na drzwiach, również przeciwpożarowych. (…)

Rys. 15. Budowa i zasada podłączania elektromagnesu drzwiowego obsługującego przejście jednostronnie kontrolowane (na podstawie normy PN-EN 13637:2015-07 I materiałów ID Electronics)

 

 

Trzeba pamiętać, że stosując aktywatory NO, należy zagwarantować możliwość awaryjnego odłączenia zasilania od aktywatora. Czyli praktycznie do każdego elektromagnesu powinno się podłączyć przycisk inicjujący odblokowanie przejścia, tak jak na rysunku 15. Oprócz tego należy przyjąć do wiadomości, że nawet w przypadku przejść jednostronnie kontrolowanych istnieje konieczność powiadomienia systemu kontroli dostępu o zamiarze otwarcia drzwi od strony niechronionej. Używa się do tego specjalnego wejścia w SKD, przypisanego do każdego przejścia, oznaczanego różnie, w zależności od producenta, np. DO (ang. Door Open), REN (ang. Request ENtrance), REX(ang. Request EXit), DEX (ang. DoorEXit), Egress. Jest to wejście tzw. przycisku wyjścia (PW), który działa podobnie jak przycisk dzwonkowy. Chwilowe zwarcie informuje SKD o zamiarze skorzystania z przejścia od strony niechronionej, co w rezultacie skutkuje podjęciem decyzji w centrali KD o odblokowaniu przejścia.

(…)

 

W kolejnej części będę kontynuował opisywanie zasad montażu elektromagnesów, również na drzwiach przeciwpożarowych (m.in.podam na ile elektromagnes może zmniejszyć prześwit drzwi). Napiszę też, co antyterroryści mają do ewakuacji.

 

Andrzej Tomczak

ID Electronics Sp. z o.o.

Ekspert, rzeczoznawca i wykładowca w zakresie bezpieczeństwa i zabezpieczeń, od ponad 30 lat zajmujący się systemami kontroli dostępu. Przedstawiciel Polskiej Izby Systemów Alarmowych w Polskim Komitecie Normalizacyjnym. Autor wielu artykułów nt. systemów bezpieczeństwa i zabezpieczeń oraz automatyki budynkowej.