Dworce i lotniska. Wizualizacja systemów bezpieczeństwa w Systemie Integrującym Urządzenia Przeciwpożarowe (SIUP)
Integracja
Rośnie liczba pasażerów, rośnie więc odpowiedzialność osób i zespołów dbających o bezpieczeństwo Gdy dochodzi do zdarzenia alarmowego na tego typu obiekcie, może okazać się, że opóźniony pociąg lub samolot to najmniejszy problem.
Obecnie wdrażane platformy integrujące (SIUP) umożliwiają realizację szeregu rozwiązań, które pomagają obsłudze technicznej obiektu lepiej przygotować się na potencjalne zagrożenia, a także skrócić czas reakcji na zdarzenia alarmowe - związane nie tylko z pożarem, ale również aktami wandalizmu czy nawet terroryzmem. Poniżej trzy przykłady takich rozwiązań, jakie w zanadrzu posiada profesjonalne środowisko wizualizujące systemy bezpieczeństwa także, a może przede wszystkim przeciwpożarowego - a wszystko to ujęte w kontekście jakże złożonego dla dworców i portów lotniczych procesu ewakuacji.
- EWAKUACJA -jak się przygotować
Jeżeli służby techniczne dobrze znają obiekt, to zwiększamy prawdopodobieństwo, że w sytuacji awaryjnej/alarmowej lepiej poradzą sobie z zagrożeniem. Proste. Stąd idea, aby system wizualizacji był swego rodzaju "hubem" informacyjnym o obiekcie, a nie służył wyłącznie do punktowego wskazywania lokalizacji miejsca alarmu. Systemy Integrujące Urządzenia Przeciwpożarowe (SIUP) - projektowane, uruchamiane i dostosowywane pod obiekt przez interdyscyplinarnych profesjonalistów - są wykorzystywane w każdej minucie życia obiektu, maksymalizując potencjał, jaki drzemie w technologii integracji. Operatorzy i służby techniczne obiektu mogą weryfikować stan monitorowanych urządzeń oraz w każdym momencie zapoznać się między innymi:
- z układem wszystkich dróg ewakuacyjnych;
- z lokalizacją wszystkich apteczek, gaśnic, hydrantów, defibrylatorów AED i przeciwpożarowych wyłączników prądu;
- z układem stref dymowych i pożarowych.
Gdzie tego typu dokumentację i materiały pomocnicze można znaleźć na wielu obiektach, które nie posiadają SIUP? Czasem nie ma ich w ogóle, być może są udostępniane tylko wybranym technikom obiektowym albo leżą zakurzone w jakimś segregatorze. Można więc wertować te segregatory i realizować cykliczne szkolenia "odświeżające" wiedzę na bazie nierzadko zdezaktualizowanych już wydruków albo mieć tę wiedzę cały czas pod ręką (czy raczej myszką komputerową) w jednym środowisku integrującym. Wybór wydaje się być oczywisty. Przypomnę, że mówimy tutaj o dworcach i portach lotniczych, których powierzchnia często sięga kilkuset tysięcy metrów kwadratowych -znajomość dróg ewakuacyjnych czy lokalizacji chociażby hydrantów to detale, które w sytuacji zagrożenia pożarowego mogą realnie wpłynąć na efektywność procesu ewakuacji.
- EWAKUACJA - jak reagować ?
Im więcej czynności rutynowych w momencie alarmu przejmie SIUP, tym obsługa techniczna będzie miała więcej czasu na koordynację i działania operacyjne na obiekcie. System taki, odpowiednio skonfigurowany na takim obiekcie jak dworzec kolejowy czy lotnisko, umożliwia między innymi:
- wyświetlanie komunikatów ostrzegawczych i/lub alarmowych na tablicach systemu dynamicznej informacji pasażerskiej;
- automatyczne wygenerowanie i wydrukowanie zdjęcia z kamery(tzw. snapshota), która jest najbliżej punktu alarmowego typu ROP lub kolumna SOS;
- bezzwłoczną dystrybucję powiadomień do wszystkich osób, które powinny zostać poinformowane o zaistniałym zdarzeniu (dedykowana aplikacja mobilna, wiadomości SMS, wiadomości mailowe).
Właśnie w przypadku sytuacji alarmowej ogromne znaczenie ma zakres funkcjonalności oferowany przez platformę SIUP. Kluczowe jest zaimplementowanie tzw. komunikacji dwukierunkowej, dzięki której operatorzy mogą wysyłać polecenia do systemów objętych integracją - na przykład odłączyć czujkę liniową systemu sygnalizacji pożarowej, uruchomić komunikat ewakuacyjny dźwiękowego systemu ostrzegawczego dla konkretnych stref czy też zablokować przejścia zarządzane przez system kontroli dostępu w przypadku konieczności awaryjnego zamknięcia części obiektu. Doświadczeni integratorzy są w stanie wykorzystać dostępne systemy bezpieczeństwa do opracowania automatyk, które realnie wpłyną na bezpieczeństwo konkretnego obiektu w szerokim wachlarzu sytuacji (przykładowo: wykorzystanie sterowań na centralach wentylacyjnych i przeciwpożarowych klapach odcinających do zamknięcia "obiegu" w przypadku zagrożenia chemicznego/biologicznego).
W obszarze zarządzania infrastrukturą bezpieczeństwa pożarowego na zaakcentowanie zasługuje technologiczny rozdział obszaru detekcji obszaru sterowań, rekomendowany w szczególności dla tak dużych i złożonych obiektów jak dworce kolejowe czy lotniska. Oparcie sterowań na dedykowanej centrali sterującej urządzeniami przeciwpożarowymi (CSUP) pozwala na kompleksowe zarządzanie z poziomu Systemu Integrującego Urządzenia Przeciwpożarowe tymi urządzeniami (m.in. grupowe odłączanie przekaźników sterujących, ręczne uruchamianie wybranych scenariuszy pożarowych, sekwencyjny reset pożarowy), czego często brakuje operatorom i zespołom technicznym przy strukturach z wykorzystaniem wyłącznie centrali systemu sygnalizacji pożaru(SSP).
- EWAKUACJA - jak wyciągnąć wnioski?
Fałszywe alarmy kosztują - i niekoniecznie tutaj mowa tylko o aspekcie ściśle finansowym, ale także wizerunkowym. Obiekty wielkopowierzchniowe w obszarze transportu są wyposażone w tysiące detektorów. Każde z tych urządzeń może zgłaszać wiele stanów związanych z alarmami, awariami czy powiadomieniami serwisowymi (np. zabrudzenie układu optycznego czujki dymu). Mówiąc krótko - bez czytelnych raportów nie ujedziemy.
Coraz częściej dostrzega się, że kluczem do walki z "fałszywkami" jest rzetelna analiza bieżącego stanu instalacji. SIUP powinien zapewnić przejrzyste wskazania, które w przystępny sposób wskażą zarządcy i służbom technicznym, które punkty wizualizowanych instalacji są problematyczne. Przy czym wynik, który doprowadzi do niewidocznych na pierwszy rzut oka zależności, ma być dostępny w sposób automatyczny, a nie być owocem czasochłonnej ręcznej analizy tekstowej historii zdarzeń, potencjalnie obarczonej ludzkim błędem.
Niejednokrotnie zdarzało się, że za fałszywy alarm pożarowy odpowiadała czujka lub element instalacji gaszenia, który wcześniej cyklicznie zgłaszał awarie. Dlaczego te awarie nie zostały zauważone lub nie wyciągnięto odpowiednich wniosków? Być może:
- na obiekcie było tak dużo awarii, że obsługa techniczna już się do nich przyzwyczaiła i zwyczajnie zaczęła je ignorować;
- awarie te "zginęły" w zalewie innych meldunków, bo w prostym systemie wizualizacji zabrakło podstawowych opcji konfiguracyjnych, które filtrowałyby awarie pod kątem priorytetu.
Samo wdrożenie SIUP nie zawsze jest więc wystarczające -zadanie to należy powierzyć doświadczonym "integratorom", którzy potrafią tak dostosować profesjonalne środowisko integrujące, aby odpowiadało ono potrzebom konkretnym osobom na konkretnych obiektach, również w obszarze transportu.
autor - Mateusz Stanisławski